Przewodnicząca komisji: Giertych zarzuca nam sfałszowanie wyborów. Wypraszam sobie

Dodano:
Lokal wyborczy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Krzysztof Ćwik
Justyna Galińska, która była przewodniczącą komisji obwodowej w Milanówku, jest oburzona działaniami posła KO Romana Giertycha.

– Byłam przewodniczącą komisji obwodowej w Milanówku koło Warszawy i sobie wypraszam takie traktowanie nas jako społeczników przez pana Giertycha, który wmawia całemu społeczeństwu, że my fałszowaliśmy jakiekolwiek wybory – powiedziała w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24 Justyna Galińska.

Wskazała, że "nad sobą mieliśmy mężów zaufania z KOD-u, z Koalicji Obywatelskiej i to była radna powiatowa, która akurat w mojej komisji była, i była od samego początku zakończenia głosowania do samego podpisania protokołu". – To jest po prostu zgroza, co ten człowiek wyprawia z Polską, z wyborami, które zostały przez nas społeczników przeprowadzone w jak najuczciwszy sposób – wskazuje.

Wypraszam sobie panie Giertych takie takie teksty do społeczników, którzy pracowali po kilkanaście godzin. Jedno posiedzenie wyborcze to jest kilkanaście godzin pracy non stop. To jest ciężka, wymagająca praca – podsumowała.

Koalicja coraz głośniej o fałszerstwach wyborczych

Politycy koalicji na czele z Romanem Giertychem w coraz bardziej otwarty sposób kontestują wynik wyborów prezydenckich. Działacze KO oraz radykalni zwolennicy Donalda Tuska z grup pokroju "Silni Razem" piszą wprost o fałszerstwach wyborczych, jakie miały rzekomo zdecydować o sukcesie Karola Nawrockiego. Zdaniem radykałów prawdziwym zwycięzcą wyborów jest bowiem Rafał Trzaskowski, a Prawo i Sprawiedliwość w jakiś sposób sfałszowało wyniki. Te nastroje podsycają premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar, którzy chcą ponownego przeliczenia głosów oddanych 1 czerwca oraz przekonują, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw publicznych, która zatwierdza wyniki wyborów, nie jest legalnym sądem. Szef rządu w niedawnym wpisie stwierdził, że jest ciekawe "prawdziwych" wyników wyborów prezydenckich.

Źródło: wPolsce24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...